Obiadek na jutro, co by nie paść z głodu na stepie :)
Zamiast makaronu razowego tym razem postanowiłam wypróbować makaron jaglany.
Po kolei:
1. Gotujemy makaron :)2. Wrzucamy na patelnie - łyżkę oliwy, mrożony brokuł, szpinak "brykiet".
4. Akurat miałam w lodówce świeży baby szpinak więc też dorzuciłam, a co :)
5. Pakowanko, ważonko - tarty serek do smaku.
TADAM !
Pozdro 666 :)
Wygląda bardzo apetycznie..
OdpowiedzUsuńa miesko ?
OdpowiedzUsuńkto tam :) ?
UsuńWyborne było !
OdpowiedzUsuń